Jednym z najpopularniejszych surowców opałowych jest tzw. pellet, czyli materiał, który jest tworzony wskutek sprasowania odpadów drzewnych, zatem trocin czy też wiór. Produkcja takiego surowca jest całkowicie zautomatyzowana i wielopoziomowa.

Opiera się również na pełnej synchronizacji różnego rodzaju urządzeń oraz mechanizmów.

Najprościej rzecz biorąc, produkcja takiego materiału polega na trzech głównych krokach.

Nie obawiaj się, nasze linki (https://ocieplaniepianapur.pl/nasze-uslugi/) są bardzo ciekawe i, co najistotniejsze, są zawsze aktualne oraz przydatne. Gdy szukasz jakichkolwiek wiadomości, to zapraszamy do nas.

Biomasę należy wysuszyć, rozdrabniać oraz prasować. Mokre trociny docierają na przenośnik listwowy, gdzie są automatycznie dozowane. W czasie takiego procesu wilgotność spada z ok. 60% do ok. 8-10%. Potem wysuszony, a także już rozdrobniony surowiec trafia do urządzenia pod nazwą granulator. Jeżeli wymaga tego jakość surowca, dodawany jest także innego typu komponent. Może być także wymagane ustabilizowanie wilgotności na poziomie 11-12%. Zapewnia to najwyższą jakość końcowego pelletu, co jest oczywiście bardzo istotne dla docelowego odbiorcy. Z tego też powodu surowiec trafia do pojemnika buforowego granulatora, gdzie następnie przy pomocy przenośnika ślimakowego, trociny przekazywane są do kondycjonera. W tamtym miejscu dodawana jest także para wodna, która ma ok. 180 stopni Celsjusza. Dzięki takiego dodatku, poprawia się tzw. skleikowanie pelletu.

Dodatkową korzyścią jest ustabilizowanie działania granulatora a rolki i matryce zużywają się o wiele wolniej. Następnie z kondycjonera materiał przekazywany jest do granulatora. W tamtym miejscu właśnie trociny są poddawane sprasowaniu i otrzymują docelową formę pelletu.

Nie jest to jednak ostatni moment produkcji pelletu. Jest on przenoszony do chłodnicy przeciwprądowej, w której jest on schładzany oraz utwardzany. Taki produkt poddaje się ponownemu przesiewowi. Oddzielany jest on od pyłu oraz pozostałych drobin.